Pił na parkingu przed szpitalem, a później się zaczęło!

Zdjęcie: Pił na parkingu przed szpitalem, a później się zaczęło!

Blisko 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 40-letni mężczyzna, który spowodował w piątek (16 maja) kolizję na parkingu przed szpitalem w Czerwonej Górze.

Jak informuje aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, czterdziestolatek przyjechał na parking z żoną.

– Gdy kobieta udała się na badanie, jej małżonek, który na miejscu przyjechał jako pasażer, zaczął spożywać alkohol. Po jakimś czasie przesiadł się za kierownicę pojazdu. Uderzył w bramę wjazdową, w inny samochód, a jazdę zakończył na elewacji budynku – mówi rzeczniczka.

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, iż mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. 40-latek trafił do szpitala, a gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty. Za spowodowanie kolizji, jazdę bez uprawnień oraz kierowanie pojazdem znajdując się w stanie nietrzeźwości może mu grozić do trzech lat więzienia.