Czy trudno jest zdać egzamin na prawo jazdy w Piotrkowie?

Zdjęcie: Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Piotrkowie | foto WORD Piotrków

Pięćdziesięciolatkowi z Piotrkowa samo podchodzenie do egzaminu teoretycznego zajęło ponad 17 lat. Szczęścia próbował 192 razy. WORD nie ujawnia, czy w końcu udało mu się zdać. choćby jeśli, to i tak do tego wyniku nie zbliżył się żaden inny kursant w Polsce. A jaka jest średnia zdawalność? W skali kraju to ok. 27 % (za pierwszym razem na egzaminie praktycznym) i ok.40% na teoretycznym, jeżeli bierzemy pod uwagę egzaminy na kategorię B. A w Piotrkowie?

Średnia zdawalność w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w latach 2016 - 2021 wynosiła 33,3 proc. Jednak już w 2023 roku było to nieco poniżej 30%. Przy czym zwykle lepiej kursanci wypadają na egzaminach teoretycznych, gdzie średnia zdawalność to choćby 60%. Gorzej jest na tzw. jeździe, jak zdający określają egzamin praktyczny. Tutaj procent spada i to ponad dwukrotnie w zależności od wybranego WORD.

Statystyki zdawalności najlepiej wyglądają w Lublinie, Wrocławiu i Białymstoku. Najsłabiej pod kątem zdawalności egzaminu praktycznego wypadają Łódź, Szczecin i Opole. Panuje dość powszechna opinia, iż egzamin na prawo jazdy łatwiej zdać w mniejszej miejscowości niż w dużym, ruchliwym mieście, gdzie dodatkowym utrudnieniem mogą być np. tramwaje. Najwyższą zdawalnością może pochwalić się WORD w Jeleniej Górze (53% na egzaminie praktycznym), o wiele słabiej wypadają kursanci w Koszalinie (25%).

Jeśli chodzi o dane z piotrkowskiego WORD za ostatni kwartał tego roku, to wyglądają następująco: zdawalność egzaminu praktycznego na kategorię B wyniosła 23%, a teoretycznego 55,5%. Nie ma tutaj istotnych zmian, zdawalność utrzymuje się na mniej więcej podobnym poziomie. A iż w piotrkowskim WORD nikt nie może liczyć na taryfę ulgową, przekonuje przykład posła i byłego ministra Antoniego Macierewicza. Na początku kwietnia tego roku próbował zdać teoretyczny egzamin na prawo jazdy po tym, jak stracił uprawnienia po przekroczeniu limitu punktów karnych. Nie zdobył wymaganej liczy punktów w teście i tym samym nie mógł przystąpić do egzaminu praktycznego. Od tego czasu poseł nie pojawił się w piotrkowskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego.