Krwawe zamieszki w popularnym wśród turystów kraju. Pilny komunikat naszej ambasady

natemat.pl 6 godzin temu
W związku z gwałtownymi protestami w Nepalu, które przerodziły się w zamieszki na tle politycznym i społecznym, nasza ambasada wydała pilny apel do obywateli Polski przebywających w tym kraju. Warto się z nimi zapoznać, bo władze Nepalu nie panują nad sytuacją, jest już 19 ofiar śmiertelnych.


W Nepalu realizowane są gwałtowne protesty, które wybuchły po wprowadzeniu przez rząd krótkotrwałego zakazu korzystania z mediów społecznościowych. Choć zakaz zniesiono, demonstracje przerodziły się w ogólnonarodowy bunt przeciwko korupcji i politycznej elicie kraju.

Chaos w Nepalu – przez kraj przetaczają się potężne zamieszki


W wyniku starć z policją zginęło już 19 osób. Protestujący, głównie młodzi ludzie z pokolenia Z, szturmują budynki rządowe, podpalają siedziby partii i atakują polityków.

Premier Khadga Prasad Oli podał się do dymisji, a prezydent powierzył mu kierowanie rządem tymczasowym. Armia na razie nie interweniuje, ale ostrzega, iż jest gotowa działać, jeżeli sytuacja wymknie się spod kontroli. Demonstranci domagają się głębokich zmian i końca nadużyć władzy.



W związku z zamieszkami nasze MSZ wydało apel do polskich turystów. "W odpowiedzi na decyzję Ministerstwa Komunikacji i Technologii Informacyjnych o zablokowaniu do czasu ich rejestracji następujących portali i mediów społecznościowych: Facebook, Messenger, Instagram, YouTube, WhatsApp, X, Linkedin, Snapchat, Reddit, Discord, Pinterest, Signal, Threads, WeChat, Quora, Tumblr, Clubhouse, Mastodon, Rumble, MeWe, VK, Line, IMO, Zalo, Soul, Hamro Patro, 8 września br. doszło do demonstracji i starć protestujących z policją" – czytamy w komunikacie ambasady w Indiach, która odpowiada także za Nepal.



"W miastach: Kathmandu, Lalitpur, Bhaktapur, Pokhara wprowadzono godzinę policyjną do odwołania. Wprowadzono restrykcje w przemieszczaniu się oraz zakazano zgromadzeń w kluczowych obszarach, m.in. w sąsiedztwie instytucji rządowych. Wstrzymano loty krajowe i międzynarodowe, lotnisko Tribhuvan International Airport w Kathmandu zamknięto do odwołania" – dodano.

"W związku z dynamicznie rozwijającą się sytuacją i pojawieniem się ofiar śmiertelnych wśród protestujących, osobom przebywającym na miejscu zaleca się pozostanie w bezpiecznym miejscu i stosowanie się do zaleceń władz lokalnych" – podkreśla nasza dyplomacja.

Doniesienia medialne aktualizowane na bieżąco dostępne są m.in. na stronie Kathmandu Post.

Wydział Konsularny pozostaje do dyspozycji obywateli Polski w sytuacjach nagłych. Kontakt z konsulem dyżurnym jest możliwy przez całą dobę.

Jednocześnie nasze MSZ przypomina o możliwości rejestracji swojego pobytu w tym regionie w systemie Odyseusz.

Idź do oryginalnego materiału