Zostawił rzeczy i zniknął? Strażacy zakończyli poszukiwania nad zalewem

supertydzien.pl 6 godzin temu
Przypomnijmy, iż 7 lipca w godzinach popołudniowych służby zostały zaalarmowane po tym, jak przy kąpielisku w Jacni znaleziono porzucone rzeczy osobiste. Ratownik znalazł na plaży m.in. ręcznik i klapki. Istniało podejrzenie, iż ktoś mógł wejść do wody i nie wrócić na brzeg.W akcji uczestniczyło na zmianę łącznie 15 osób. – Na miejscu działała specjalistyczna grupa wodno-nurkowa z Lublina, dwa pojazdy z zamojskiej komendy PSP oraz jednostka OSP z Potoczka – informował wcześniej kpt. Bartłomiej Jakóbczak. Poszukiwania prowadzone były zarówno pod wodą przez nurków, jak i z wykorzystaniem sonaru.Co ważne, nikt nie zgłosił zaginięcia żadnej osoby, a świadkowie obecni na plaży nie widzieli, by ktoś pozostawił te rzeczy i wszedł do wody.– Ratownik, który prowadził obserwację kąpieliska, zauważył ręcznik i klapki. To był impuls do rozpoczęcia działań – mówił oficer PSP.Na razie nie wiadomo, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku, czy może właściciel zapomniał zabrać rzeczy. Sprawę wyjaśni teraz policja.Urząd Gminy Adamów apeluje do wszystkich osób, które mogłyby pomóc w identyfikacji właściciela pozostawionych przedmiotów, o kontakt pod numerem 509 559 357.Przeczytaj: Groźny wypadek na drodze wojewódzkiej. Skoda wypadła z trasy, interweniował śmigłowiec LPR [ZDJĘCIA]
Idź do oryginalnego materiału