Mieszkaniec gminy Trzcianka przekonał się o surowej karze za łamanie zakazu sądowego.
53-letni mężczyzna wsiadł na motorower mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Miał pecha, ponieważ akurat wtedy policja prowadziła akcję "trzeźwy poranek".
- W trakcie działań trzcianeccy funkcjonariusze zatrzymali 53-letniego mieszkańca gminy. Mężczyzna kierował motorowerem mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zakaz ten został wcześniej orzeczony za jazdę w stanie nietrzeźwości. Dzięki zastosowaniu trybu przyspieszonego mężczyzna został doprowadzony do sądu już sześć godzin po zatrzymaniu - informuje mł. asp. Monika Cichowicz z Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie.
Sąd Rejonowy w Trzciance orzekł wobec 53-latka przedłużenie zakazu prowadzenia pojazdów o kolejne dwa lata. Mężczyzna został również skazany na osiem miesięcy prac społecznych oraz grzywnę w wysokości 5 tysięcy złotych.
- Lekceważenie orzeczonych przez sąd zakazów jest poważnym przestępstwem. Każdy, kto decyduje się wsiąść za kierownicę mimo takiego zakazu, musi liczyć się z surowymi konsekwencjami prawnymi - ostrzega policja.









![Pod prąd na ekspresówce. "To nie escape room" [NAGRANIE]](https://interia-s.pluscdn.pl/pod-prad-na-ekspresowce-to-nie-escape-room-nagranie/000M2WK3CN85321X-C461.jpg)






