Wakacyjna beztroska mogła zakończyć się tragedią. Na ulicy Paderewskiego w Jaworznie doszło do groźnego wypadku z udziałem 7-letniego rowerzysty. Dziecko bez opieki wjechało prosto pod koła nadjeżdżającego BMW.
Była środa, około godziny 16:50. Letnie popołudnie w Jaworznie przebiegało spokojnie – aż do chwili, gdy na ulicy Paderewskiego rozległ się pisk opon i krzyk dziecka. 7-letni chłopiec poruszał się rowerem bez nadzoru osoby dorosłej. W pewnym momencie wjechał na jezdnię, nie ustępując pierwszeństwa kierowcy BMW. Doszło do potrącenia. Na filmie widać jak chłopiec po zderzeniu wylatuje w powietrze.
Cudem przeżył
Na miejsce natychmiast wezwano karetkę i patrol policji. Chłopiec miał sporo szczęścia – skończyło się na potłuczeniach i ogólnych obrażeniach. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i rozpoczęli czynności wyjaśniające. Zgodnie z przepisami, 7-latek nie miał prawa samodzielnie poruszać się rowerem po jezdni. Sprawa trafi do sądu, a konsekwencje poniosą opiekunowie dziecka.
Policja przypomina: dzieci nie powinny być same na rowerach
Mundurowi przypominają, iż dzieci do 10. roku życia nie mogą poruszać się rowerem po jezdni bez opieki dorosłych. Tylko dzieci, które ukończyły 10 lat i mają kartę rowerową, mogą jeździć samodzielnie po drogach publicznych.
Zasady są jasne:
dzieci do 7 lat mogą być przewożone na rowerze tylko na specjalnym siodełku,
dzieci 7–10 lat mogą kierować rowerem tylko na chodniku i pod opieką dorosłego,
dzieci od 10 roku życia – pod warunkiem posiadania karty rowerowej,
dorośli nie potrzebują dokumentu, ale muszą znać przepisy.
Apel do rodziców: wakacje to nie czas na brak kontroli
Policjanci apelują o większy nadzór nad dziećmi – szczególnie teraz, w wakacje. – Wakacje to czas luzu dla dzieci, ale dla rodziców to okres wzmożonej czujności – podkreślają funkcjonariusze.
Dziecko na rowerze to uczestnik ruchu drogowego. Bez nadzoru i podstawowej wiedzy może nie tylko ucierpieć, ale też spowodować wypadek. Warto więc zadbać nie tylko o kask i sprawny rower, ale przede wszystkim – o obecność dorosłego.
