Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło dzisiaj na autostradzie A2.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący ponadnormatywnym zestawem jadąc w kierunku Warszaw musiał z powodu usterki zjechać na pas awaryjny. Za nim zatrzymał się kierowca mercedesa tzw. pilot, aby oznaczyć miejsce zatrzymania.
W pewnym momencie z nieznanych przyczyn w busa uderzył 54-letni kierowca ciężarowego dafa. Mężczyzna zginął na miejscu. Do szpitala przetransportowano 44-letniego kierowcę mercedesa.
W działaniach brało udział dziewięć zastępów straży pożarnej, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Technicznego z JRG Stryków.


foto. policja, KP PSP