Czy wiesz, iż odpowiedzialność klienta za szkody w sklepie nie zawsze jest oczywista? W czasach, gdy półki w marketach takich jak Biedronka, Lidl, Dino czy Żabka uginają się od towarów, nietrudno o przypadkowe potrącenie słoika, zrzucenie butelki czy uszkodzenie delikatnego opakowania. Ale czy zawsze to właśnie klient musi sięgać do portfela?