Alkohol, nieuwaga, brawura – na drogach województwa lubelskiego znów seria groźnych zdarzeń.
Wczoraj 23-letni kierujący chevroletem nie zatrzymał się do kontroli drogowej po tym, jak przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 41 km/h. Podczas policyjnego pościgu stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy. Kierowca, 23-letni mieszkaniec Lublina przyznał, iż nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ kilka godzin wcześniej spożywał alkohol. Badanie wykazało, iż miał w organizmie ponad promil.
CZYTAJ: Ciała odnalezione w Bugu. Prokuratura umorzyła kilka postępowań
Z kolei na obwodnicy Lubartowa motocyklista stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki. Z poważnym urazem nogi został przetransportowany do szpitala. Jak wynika z ustaleń policjantów, 28-letni kierujący motocyklem marki honda nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze.
Na drodze krajowej nr 2 kierujący suzuki 62-latek zderzył się z ciężarówką. Kierowca prawdopodobnie nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej. W wyniku zdarzenia do szpitala trafiła pasażerka suzuki.
Doszło też do zdarzenia podczas prac rolniczych. W Mełgwi kierujący kombajnem wykonywał koszenie rzepaku. W pewnym momencie najechał na niezabezpieczony wykop i maszyna się przechyliła. Na szczęście operatorowi nic się nie stało, ale kombajn został uszkodzony.
TSpi/ opr. DySzcz
Fot. Policja Lubelska