Pijackie wybryki traktorzysty z gostyńskiego. Przewoził baloty na przyczepach. Co po drodze roztrzaskał?

Zdjęcie: foto Internauta

Portal rawicz24.pl podaje, iż policjantów o incydencie zaalarmowano w piątkowy wieczór (22 sierpnia), o godz. 21.17. Zgłoszenie dotyczyło mężczyzny, siedzącego za kierownicą ciągnika rolniczego, który poruszał się szosą Dubin - Jutrosin. Po drodze uszkodził latarnię uliczną oraz znak drogowy, zatem nic dziwnego, iż podejrzewany był o jazdę po pijaku.

Został zatrzymany przez patrol policji w Jutrosinie. Przypuszczenia się potwierdziły. Traktorzysta z powiatu gostyńskiego był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.

Policjanci nie pozwolili mu ruszyć w dalszą drogę. Po ciągnik rolniczy z przyczepami przyjechał właściciel, który był trzeźwy - informuje portal powiatu rawickiego.

Po przeprowadzonych czynnościach w komendzie policji, 34-latek został zwolniony. Za jazdę po pijaku odpowie przed sądem.

W tym przypadku sprawa będzie rozpatrywana z użyciem przepisów z art. 178a Kodeksu karnego, jako przestępstwo, gdyż awartość alkoholu u kierowcy z powiatu gostyńskiego przekraczała 0,5 promila. Mężczyzna podlega karze więzienia do lat 3.

Grożą mu też kary dodatkowe - sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat, a także karę pieniężną w wysokości od 5 000 zł do choćby 60 000 zł.

https://gostynska.pl/wiadomosci/wlasciciel-uratowal-kombajn-ktory-zapalil-sie-podczas-prac-zniwnych/g76K9tWXutf47kxoXYgn