O krok od tragedii w Ostrowie! Rozpędzony Mercedes roztrzaskał się (ZDJĘCIA)

ostrow24.tv 3 godzin temu
Zdjęcie: O krok od tragedii w Ostrowie! Rozpędzony Mercedes roztrzaskał się (ZDJĘCIA)


Miniona noc z piątku na sobotę mogła zakończyć się dramatem, który mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego zapamiętaliby na długo. Chwile grozy rozegrały się po godzinie 1:00 w rejonie ulic Torowej i Serwańskiego, gdy pędzący z zawrotną prędkością Mercedes z pięcioma osobami na pokładzie wypadł z drogi i z ogromną siłą uderzył w betonowe ogrodzenie Przepompowni Ścieków.

Za kierownicą siedział 31-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Według ustaleń służb, samochód na ostrym łuku wypadł poza drogę — a to w połączeniu z nadmierną prędkością i liczbą pasażerów dało mieszankę o krok od katastrofy. Na szczęście w miejscu zdarzenia nie było żadnego grubego drzewa, a latarnię udało się ominąć, co prawdopodobnie uratowało życie uczestników zdarzenia.

Mieszkańcy nie kryją oburzenia. — „To było tylko kwestią czasu. Nocne rajdy po naszych ulicach to codzienność. Od dawna zgłaszamy te niebezpieczne sytuacje na mapie zagrożeń” — mówi jeden z okolicznych mieszkańców.

Policja otrzymała zgłoszenie o 1:55. Na miejsce natychmiast ruszyli funkcjonariusze oraz zespół ratownictwa medycznego. Kierowca Mercedesa trafił do szpitala, jednak jego obrażenia okazały się niegroźne. Co istotne — był trzeźwy. Zakończyło się na mandacie karnym, ale wielu zadaje sobie pytanie: czy to wystarczająca kara za potencjalne narażenie życia?

Zaledwie kilka tygodni wcześniej, na alei Słowackiego, zginęła 14-letnia dziewczyna — ofiara brawury młodego kierowcy. Dzisiejsza noc przypomniała, jak cienka jest granica między głupotą a tragedią.

Czy potrzeba kolejnego śmiertelnego wypadku, by coś się zmieniło?

Idź do oryginalnego materiału