Mieszkanka Bochni została oszukana metodą „na policjanta”. Kobieta uwierzyła w legendę o szajce oszustów i wyrzuciła przez balkon ponad 43 tysiące złotych.
W piątek (9 maja) około południa pod numer telefonu 80-letniej mieszkanki Bochni zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Podczas 2 godzin rozmowy przedstawił kobiecie historię o oszustach, którzy przy pomocy specjalnych narzędzi włamują się do domów i mieszkań, a następnie zabierają z nich pieniądze. Kobieta następnie usłyszała, iż wspomniana grupa za około 2 godziny przyjdzie właśnie do niej.
W trakcie rozmowy „policjant” wielokrotnie pytał 80-latkę o posiadane w domu pieniądze. Twierdził, iż kiedy przyjdzie po nie szajka oszustów, mieszkanka Bochni straci swoje oszczędności, a współpracując z nim gotówka będzie bezpieczna. Kobieta oświadczyła mu, iż posiada w mieszkaniu ponad 43 tysiące złotych. Wystraszona spakowała pieniądze do reklamówki i poinstruowana przez oszusta wyrzuciła siatkę przez balkon. Po około 10 minutach, reklamówki i pieniędzy już nie było.
Seniorze nie bój się prosić o pomoc!
112 – Centrum Powiadamiania Ratunkowego
999 – Pogotowie
998 – Straż Pożarna
997 – Policja
Oszuści najczęściej podszywają się pod:
– członka rodziny
– policjanta
-urzędnika
-pracownika banku
-personel medyczny
Dzwonią i proszą o pieniądze na wymyślony cel np.:
– bliski krewny , który spowodował wypadek uniknie więzienia,
– jest w trudnej sytuacji życiowej,
– musisz pomóc w tajnej akcji policji,
– Twoje pieniądze w banku są zagrożone
Nie bądź ofiarą przestępstw:
– upewnij się czy dzwoniący jest osobą, za którą się podaje
– skontaktuj się z członkiem rodziny,
– nie podawaj żadnych danych przez telefon
– nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz,
– nie pozostawiaj pieniędzy w miejscach wyznaczonych przez oszustów.
Pamiętaj:
Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy.
Policja nigdy nie informuje o prowadzonych działaniach telefonicznie.
Jeśli odebrałeś taki telefon bądź pewien, iż dzwoni oszust.
Nigdy w takich lub podobnych sytuacjach nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów.
Po takiej rozmowie natychmiast zadzwoń do kogoś bliskiego, na znany Ci numer telefonu i opowiedz o zdarzeniu. Nie wahaj się poprosić o pomoc.
Zawsze w takiej sytuacji powiadom Policję dzwoniąc pod numer 112.