Auto rozbiło się o drzewo pod Lubinem. Karetka zabrała ciężko rannego kierowcę

Na drodze Lubin - Rynarcice osobowa honda wypadła z drogi i uderzyła w drzewo. Strażacy musieli użyć narzędzi do cięcia i gięcia stali aby uwolnić zakleszczonego za kierownicą 46-letniego mieszkańca Lubina. Do wypadku doszło dzisiaj (10 listopada) około godziny 7 rano. Według policji, powodem zdarzenia było najprawdopodobniej niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Samochód zjechał na przeciwległy pas jezdni, obrócił się i uderzył dachem w przydrożne drzewo.

- Kierujący w chwili zdarzenia był trzeźwy - informuje podkom. Sylwia Serafin, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. - Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o czujność i ostrożność na drodze. Każdy manewr za kierownicą, czy pośpiech, tak jak w tym przypadku, w ułamek sekundy może zamienić się w tragiczne w skutkach zdarzenie. Pamiętajmy, iż podczas opadów deszczu nawierzchnia drogi jest śliska, więc powinniśmy przede wszystkim dostosować prędkość do warunków, jakie panują na drodze.