Jechał chodnikiem, wjechał na skrzyżowanie
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż chłopiec poruszał się hulajnogą po chodniku, a następnie wjechał na jezdnię na skrzyżowaniu, gdzie nie ma wyznaczonego przejścia dla pieszych. To tzw. przejście sugerowane, czyli miejsce, w którym piesi mogą przekraczać jezdnię, ale nie ma tam pasów.
W tym samym czasie jechał samochód. Doszło do zderzenia.
– Na szczęście dziecku nic się nie stało, ale sytuacja wyglądała poważnie. realizowane są czynności, które pozwolą ustalić wszystkie okoliczności tego zdarzenia – komentuje Tomasz Bartos, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
10-latek na hulajnodze. Co mówią przepisy?
Policja przypomina, iż hulajnoga elektryczna to nie zabawka, tylko pojazd, który podlega przepisom prawa. Dzieci do 10. roku życia nie mogą się nią poruszać po drodze publicznej – ani po jezdni, ani po chodniku, ani po ścieżce rowerowej.
Wyjątek stanowi strefa zamieszkania, i tylko wtedy, gdy dziecko jedzie pod opieką osoby dorosłej.
Osoby między 10. a 18. rokiem życia mogą korzystać z hulajnogi, ale tylko jeżeli mają kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii AM, A1, B1 albo T. Pełnoletni użytkownicy hulajnóg mogą poruszać się bez dodatkowych uprawnień, ale obowiązują ich te same przepisy ruchu drogowego.
Policja przypomina: hulajnoga to nie zabawka
Funkcjonariusze podkreślają, iż wiele osób nie zdaje sobie sprawy z obowiązujących przepisów. Tymczasem zasady są jasno określone w ustawie Prawo o ruchu drogowym.
Kierujący hulajnogą elektryczną ma obowiązek zachować szczególną ostrożność, ustępować pierwszeństwa pieszym na chodniku, poruszać się z bezpieczną prędkością, nie przewozić innych osób i nie przejeżdżać przez przejścia dla pieszych.
W tym przypadku obyło się bez tragedii, ale policja przypomina, iż takie sytuacje mogą skończyć się znacznie gorzej. Zanim dziecko wsiądzie na hulajnogę, warto sprawdzić, czy ma do tego prawo i czy zna podstawowe zasady bezpieczeństwa.