Szokujące sceny rozegrały się w niedzielny wieczór na ulicy Kozielskiej w Brzeźnicy (pow. raciborski). 32-letni mężczyzna, mając niemal 1,5 promila alkoholu w organizmie, wsiadł za kierownicę opla – i chwilę później z impetem wbił się w słup energetyczny! Tylko cudem nikt nie zginął.
Chwile grozy przed godziną 20:00
Było kilka minut przed 20:00, gdy mieszkańcy Brzeźnicy usłyszeli huk. Na ulicy Kozielskiej doszło do potężnego uderzenia. Osobowy opel, prowadzony przez pijanego kierowcę, wypadł z drogi i roztrzaskał się o betonowy słup energetyczny.
Zniszczenia były poważne – uszkodzona sieć energetyczna i pojazd w ruinie. Kierowca? Cudem wyszedł z tego bez szwanku. Ale woń alkoholu unosiła się w powietrzu jeszcze zanim funkcjonariusze wyciągnęli alkomat.
Alkomat nie kłamał – prawie 1,5 promila!
Kiedy policjanci przebadali mężczyznę, wszystko stało się jasne. 32-latek był kompletnie pijany – miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu! Jak sam później tłumaczył, „to tylko kilka piw”. Tymczasem jego nieodpowiedzialność mogła skończyć się tragedią – wystarczyło, iż chwilę wcześniej poboczem drogi szło dziecko, lub jechał rowerzysta.
Mundurowi natychmiast zatrzymali mu prawo jazdy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grożą mu choćby 3 lata więzienia, wysoka grzywna i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Policja ostrzega – pijany za kółkiem to śmiertelne zagrożenie
To kolejny dramatyczny przykład, jak bardzo niebezpieczny jest alkohol za kierownicą. Policja apeluje: choćby jeden kieliszek może kosztować życie – twoje albo kogoś innego!
Zobacz, co ryzykujesz:
- kara więzienia do 3 lat,
- utrata prawa jazdy,
- wysokie koszty – zarówno kary, jak i naprawy infrastruktury,
- a przede wszystkim – życie i zdrowie niewinnych ludzi.
Zareaguj, zanim będzie za późno

Widzisz, iż ktoś chce prowadzić po alkoholu? Nie pozwól mu! Wezwij policję, zabierz kluczyki, poproś o pomoc. Czasem wystarczy jeden gest, by zapobiec tragedii.
Źródło: KWP w Katowicach