W wypadku samochodowym, do którego doszło w Borkowie koło Gdańska, pięć osób zginęło, a kolejnych 10 zostało rannych. O spowodowanie zdarzenia podejrzany jest Mateusz M. Mężczyzna został ponownie przesłuchany w związku z modyfikacją zarzutów, nie przyznał się do winy.