Uwaga kierowcy! Już w czwartek na drogach więcej kontroli. Takiej akcji dawno w Polsce nie było

warszawawpigulce.pl 14 godzin temu

W czwartek na drogach w całej Polsce pojawi się więcej patroli – rusza międzynarodowa akcja „Prędkość”, podczas której policjanci będą surowo karać za nadmierną prędkość i inne wykroczenia zagrażające bezpieczeństwu.

fot. Warszawa w Pigułce

Już w czwartek na polskich drogach pojawi się znacznie więcej patroli. Rusza międzynarodowa akcja „Prędkość” koordynowana przez Europejską Organizację Policji Ruchu Drogowego ROADPOL. Jej celem jest egzekwowanie przestrzegania ograniczeń prędkości oraz ograniczenie liczby wypadków spowodowanych brawurową jazdą.

Więcej patroli i nowoczesny sprzęt
Jak zapowiada nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP, kontrole obejmą zarówno ruchliwe trasy, jak i miejsca szczególnie niebezpieczne. W działaniach zostaną wykorzystane oznakowane i nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami, laserowe mierniki prędkości oraz drony. Wzmożone kontrole potrwają przez cały długi weekend, a policjanci zapowiadają stanowcze reagowanie na każde wykroczenie stwarzające zagrożenie – w tym przekraczanie prędkości, nieustępowanie pierwszeństwa czy wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych.

Nie tylko prędkość pod lupą
Funkcjonariusze będą również eliminować z ruchu kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Do akcji zostaną włączone specjalne grupy Speed, które zajmują się błyskawiczną reakcją na agresywne i niebezpieczne zachowania na drodze.

Nadmierna prędkość pozostaje jedną z głównych przyczyn tragicznych zdarzeń na polskich drogach. W 2024 roku odnotowano z jej powodu 4269 wypadków, w których zginęło 638 osób, a ponad 5 tysięcy zostało rannych. W tym roku, do 10 sierpnia, policjanci zatrzymali już 16 307 kierowców, którym odebrano prawo jazdy na trzy miesiące za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym.

Podczas długiego weekendu kierowcy powinni więc szczególnie uważać – na drogach będzie gęsto od patroli, a każde rażące naruszenie przepisów może skończyć się wysokim mandatem, punktami karnymi, a choćby utratą uprawnień.

Idź do oryginalnego materiału