Podczas dzisiejszych zawodów doszło do poważnego incydentu z udziałem Luke’a Beckera. Sportowiec uległ upadkowi, w wyniku którego doznał złamań żeber kręgowych – dokładnie w odcinku Th3, Th5 oraz Th7.
Na szczęście, pomimo urazów, zawodnik zachowuje czucie i może samodzielnie poruszać nogami. To bardzo dobra wiadomość, ponieważ świadczy o tym, iż rdzeń kręgowy nie został przecięty ani uszkodzony w stopniu uniemożliwiającym funkcje motoryczne.
Obecnie Luke przebywa w szpitalu i znajduje się pod opieką zespołu medycznego. W najbliższym czasie czeka go intensywna rehabilitacja, której celem będzie przywrócenie pełnej sprawności i minimalizacja długoterminowych konsekwencji urazu. Choć prognozy są ostrożnie optymistyczne, to jego wytrwałość i stan neurologiczny dają nadzieję na dobry rezultat.
Frederik Jakobsen – na szczęście bez poważnych obrażeń
Frederik Jakobsen, który również brał udział w tym samym incydencie, wyszedł z wydarzenia bez złamań. w tej chwili przebywa pod obserwacją medyczną, jednak na ten moment wydaje się, iż jego stan nie wymaga poważnych interwencji.
Niewątpliwie to, iż Luke Becker zachował czucie i zdolność poruszania nogami, to dobrą wróżba co do jego przyszłego powrotu do zdrowia. Rehabilitacja zapowiada się wymagająco, ale perspektywy są obiecujące. Wszyscy trzymamy kciuki za szybki i pełen powrót obu sportowców – szczególnie Luke’a, który stoi przed dużym wyzwaniem.


