Jeszcze w niedzielę 15 czerwca pisaliśmy w naTemat o tym, iż Ryszard R. miał wystąpić na Festiwalu w Opolu podczas jubileuszowego koncertu "Trzy ćwiartki" z okazji 75. urodzin Jacka Cygana. W planie miał oczywiście wykonanie piosenki "Życie jest nowelą", która przez serial "Klan" weszła do kanonu popkultury.
Ryszard R. z zarzutem. Piosenkarz był pijany, gdy jechał Opola
Nie pojawił się jednak na scenie Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Początkowo mówiono o wypadku, a teraz o kolizji drogowej. Menadżer artysty "na gorąco" komentował sprawę, przekonując, iż "Ryszarda oślepiło światło, gdy wjeżdżał na rondo i w coś uderzył". Mężczyzna miał mieć choćby szytą ranę na czole.
Do zdarzenia doszło nieopodal Brodnicy. Dzień później serwis se.pl podał, iż Ryszard R. prowadził pojazd, będąc pod wpływem alkoholu. Miał podjąć próbę wyprzedzania, a ostatecznie wjechał w bok jadącego z naprzeciwka auta. Kierowca od razu poznał, iż sprawcą jest znany piosenkarz.
Policjanci w rozmowie z Pudelkiem potwierdzili, iż faktycznie doszło do takiego zdarzenia. – Zatrzymaliśmy 73-letniego mieszkańca powiatu brodnickiego, który w momencie zatrzymania miał w organizmie 1,6 promila alkoholu. Został on zatrzymany, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości – przekazał mł. asp. Paweł Dominiak Oficer Prasowy KPP w Brodnicy.
– Kierującym okazał się Ryszard R. Postawiono mu zarzut [...] kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Podejrzany przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Za ten czyn grozi kara więzienia do lat 3 – powiedział portalowi prokurator Rafał Ruta.
