Nowe przepisy zakładają, iż młody kierowca będzie mógł prowadzić samochód tylko w towarzystwie dorosłego opiekuna – osoby mającej minimum 25 lat i prawo jazdy od co najmniej 5 lat. Taki okres „jazdy pod nadzorem” ma trwać minimum sześć miesięcy i będzie częścią obowiązkowego dwuletniego okresu próbnego.
Surowe wymagania i liczne ograniczenia
Samodzielna jazda z młodszymi pasażerami będzie zabroniona – niepełnoletnich nie będzie można przewozić, a liczba pasażerów będzie ściśle ograniczona.
Dodatkowo w tym okresie obowiązywać będą znacznie surowsze limity prędkości:
- 50 km/h w terenie zabudowanym (nawet jeżeli znak pozwala na więcej),
- 80 km/h poza terenem zabudowanym,
- 100 km/h na drogach ekspresowych i autostradach,
- 20 km/h w strefie zamieszkania.
Nowi kierowcy będą musieli również przestrzegać zasady 0,0 promila – dla nich nie będzie żadnej tolerancji dla alkoholu.
Zielony listek i dodatkowe oznaczenia
Każdy kierowca w okresie próbnym (do 2 lat od uzyskania prawa jazdy) będzie zobowiązany oznaczyć pojazd zielonym listkiem klonowym – naklejką z przodu i z tyłu samochodu. Brak naklejki oznacza nie tylko mandat, ale też możliwość cofnięcia uprawnień i konieczność ponownego zdawania egzaminu.
Na prawie jazdy młodych kierowców znajdzie się specjalny kod ograniczający ich uprawnienia, który jasno wskaże, iż mogą prowadzić pojazdy tylko pod opieką osoby z doświadczeniem.
Wysokie OC i ścisła kontrola
Młody kierowca to spore ryzyko – tak przynajmniej oceniają to ubezpieczyciele. Szacuje się, iż koszt obowiązkowego ubezpieczenia OC dla kierowcy w wieku 17–20 lat może sięgać choćby 4500 zł rocznie – i to przy czystym koncie.
To jednak nie wszystko. W okresie próbnym wystarczą trzy wykroczenia, by stracić prawo jazdy. Po dwóch – okres próbny zostaje automatycznie przedłużony o kolejne dwa lata.