Producenci opon zrzeszeni w Polskim Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO) wyposażyli Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (GOPR) w ponad 250 opon zimowych i terenowych do wszystkich samochodów używanych do ratownictwa w górach. Pojazdy te codziennie służą w akcjach ratunkowych w trudnych warunkach – gdzie bezpieczeństwo i niezawodność sprzętu mają najważniejsze znaczenie dla szybkiego dotarcia do poszkodowanych. Nowe opony trafią do samochodów wszystkich siedmiu regionalnych grup terenowych GOPR: Beskidzkiej, Bieszczadzkiej, Jurajskiej, Karkonoskiej, Krynickiej, Podhalańskiej i Sudeckiej.
Pierwsze komplety zostały już przekazane w Podlesicach, w siedzibie Jurajskiej Grupy GOPR. Dzięki tej inicjatywie pojazdy ratowników zyskają nowoczesne, opony zimowe i terenowe gwarantujące przyczepność i bezpieczeństwo w ekstremalnych warunkach – na śniegu, lodzie i błocie pośniegowym.
Samochody wykorzystywane przez ratowników GOPR to pojazdy o wyjątkowym przeznaczeniu. Muszą dotrzeć tam, gdzie inni nie są w stanie – często po ośnieżonych i stromych drogach, czy zasypanych śniegiem leśnych szlakach. Dlatego stosowanie odpowiednich opon zimowych w tych pojazdach to nie kwestia wygody, ale podstawowy warunek skutecznego ratowania życia.
– W górach warunki pogodowe potrafią zmieniać się w ciągu kilku minut. Mokra nawierzchnia, błoto pośniegowe, lód i głęboki śnieg to codzienność w pracy ratowników. W takich sytuacjach od jakości opon zależy czas dojazdu na miejsce akcji i bezpieczeństwo ratowników. Bieżnik opon zimowych wykonany jest ze specjalnej mieszanki gumowej, która pozostaje elastyczna choćby w niskich temperaturach – zapewniając trakcję tam, gdzie opony letnie zupełnie tracą swoje adekwatności. Ratownicy GOPR – przy wsparciu producentów opon i PZPO – dają przykład wszystkim kierowcom i pokazują, iż bezpieczeństwo na drodze zaczyna się od adekwatnych opon. Dla nich to nie tylko kwestia komfortu, ale narzędzie pracy i odpowiedzialność za ludzkie życie – podkreśla Marcin Bardecki, wiceprezes zarządu Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
– Dla GOPR liczy się każda sekunda. Ratownicy często jadą do wypadku w trudnych warunkach, z pełnym wyposażeniem ratunkowym i w terenie, gdzie błąd lub poślizg mógłby zagrozić nie tylko im, ale również osobom oczekującym pomocy. W warunkach górskich niezawodność pojazdów jest kluczowa. Odpowiednio dobrane opony pozwalają nam poruszać się po zaśnieżonych i trudnych drogach dojazdowych, co wprost przekłada się na czas dotarcia do potrzebujących pomocy. Takie opony zapewniają maksymalną przyczepność choćby w ekstremalnych warunkach terenowych, a ich odpowiednie ciśnienie i regularna kontrola stanu technicznego są niezbędne, by zachować pełną sprawność auta ratowniczego. Dlatego dziękujemy producentom opon i Polskiemu Związkowi Przemysłu Oponiarskiego za tę istotną inicjatywę – ma to znaczenie dla wszystkich osób kochających góry i korzystających z górskich wycieczek – wskazuje Jerzy Siodłak, naczelnik Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (GOPR).

Oprócz działań ratowniczych GOPR prowadzi również akcje poszukiwawcze, szkolenia z zakresu bezpieczeństwa, a także działania profilaktyczne i edukacyjne, m.in. poprzez kampanie społeczne, warsztaty oraz współpracę ze szkołami i ośrodkami turystycznymi. GOPR działa na zasadzie organizacji o charakterze ochotniczym i jest podzielony na siedem regionalnych grup terenowych, które obejmują całe polskie pasma górskie:
1. Grupa Bieszczadzka (Sanok)
2. Grupa Krynicka (Krynica-Zdrój)
3. Grupa Podhalańska (Rabka)
4. Grupa Beskidzka (Szczyrk)
5. Grupa Sudecka (Wałbrzych)
6. Grupa Karkonoska (Jelenia Góra)
7. Grupa Jurajska (Podlesice – obejmuje obszary Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej)
Każda z grup posiada własne dyżurki, stacje ratunkowe i ratowników dyżurnych, którzy są w gotowości do akcji 24 godziny na dobę. W całym GOPR działa około 1100 ratowników, z czego ponad 100 to ratownicy zawodowi, a pozostali – ochotnicy.
(red) Źródło: Informacja prasowa














