Przełom w sprawie sprzed dziewięciu lat. Odnaleziono ciało zaginionej Magdaleny Pałki z Limanowej

wiadomosci.gazeta.pl 4 dni temu
Małopolska policja poinformowała o przełomie w sprawie zaginięcia Magdaleny Pałki z Limanowej. Kobieta dziewięć lat temu wyszła z domu i przepadła bez śladu. Znaleziono jej ciało. Znajdowało się poza Polską.
Przełom w sprawie sprzed lat
We wtorek (29 kwietnia) Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie poinformowała, iż zaginiona Magdalena Pałka z Limanowej nie żyje. W komunikacie przekazano, iż jakiś czas po zniknięciu 34-latki na terenie "jednego z państw europejskich" znaleziono zwłoki młodej kobiety. Tamtejsza policja przeprowadziła badania genetyczne, ale nie pozwoliło to ustalić jej tożsamości. Przełom nastąpił pod koniec kwietnia tego roku - policjanci z Małopolski otrzymali potwierdzenie, iż ciało znalezione za granicą należy do zaginionej Magdaleny Pałki z Limanowej.


REKLAMA


Zaginięcie 34-latki
Sprawa sięga 2016 roku. 29 czerwca w Komendzie Powiatowej Policji w Limanowej pojawił się partner kobiety, Marcin, który zgłosił, iż kobieta zniknęła cztery dni wcześniej. Jak opisywała policja, wyszła z domu po awanturze, aby kupić papierosy, ale nigdy nie wróciła i nie dawała znaku życia. Powodem kłótni miały być internetowe rozmowy Marcina z inną kobietą. Magdalena po wyjściu z domu miała mu jeszcze wysłać wiadomość: "Daj mi pooddychać w spokoju, zajmij się Igorem, wrócę niedługo" - przypomina Interia. Jak opisuje portal, Magdalena Pałka była wówczas w związku z Marcinem już od kilku lat. W 2007 roku rozwiodła się dla niego. Para doczekała się syna. Z czasem relacje między nimi zaczęły się pogarszać. Partner kobiety miał stać się agresywny. W przeszłości miał m.in. wyważyć drzwi do mieszkania czy próbować dusić kobietę.


Zobacz wideo Świąteczny cud. 86-latek jechał pod prąd na A4. Przeżył


Sprawę bada archiwum X
Pierwsze lata śledztwa nie ujawniły zbyt wiele. W 2023 roku sprawą zajęło się małopolskie archiwum X. Śledczy z tej jednostki jeszcze raz przeanalizowali zebrany materiał. Wskazywał on, iż kobieta najprawdopodobniej nie żyje, dlatego przed rokiem limanowska prokuratura wszczęła śledztwo z artykułu mówiącego o pozbawieniu człowieka wolności powyżej siedmiu dni. Rozpoczęto poszukiwania ciała kobiety, ale jednocześnie sprawdzano też inne warianty, w tym wyjazd kobiety w inny rejon Polski lub za granicę i zerwanie kontaktów z rodziną. W lutym 2024 roku policjanci z Małopolski poinformowali o ważnych ustaleniach. "Zebrany materiał pozwolił wykluczyć szereg wersji i w znacznym stopniu uprawdopodobnił tezę o pozbawieniu życia kobiety i to przez osobę z bliskiego jej kręgu, a także ukrycia jej zwłok. Policjanci wytypowali też pewne miejsca, w których może być ukryte ciało" - napisano wówczas w komunikacie.


Przeczytaj także: Przełom w sprawie zaginięcia w 2016 r. 34-letniej Magdaleny PałkiŹródła: KWP w Krakowie 1, 2, Interia
Idź do oryginalnego materiału