Prokurator Paweł B. zawieszony na pół roku. Już wcześniej prowadził samochód „na podwójnym gazie”

moje-gniezno.pl 3 tygodni temu

Prokurator Paweł B. z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu został zawieszony w czynnościach służbowych na pół roku po tym, jak w sobotę 20 kwietnia prowadził samochód w stanie nietrzeźwości w okolicach Gniezna i spowodował kolizję drogową. Sprawa, która wstrząsnęła środowiskiem prawniczym, zakończyła się szybkim uchyleniem immunitetu przez Izbę Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego i postawieniem prokuratorowi zarzutów.

Zatrzymanie na gorącym uczynku

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 17:20 w Szczytnikach Duchownych pod Gnieznem. Jak wynika z oficjalnego komunikatu Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, prokurator Paweł B. spowodował kolizję drogową, prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu. Mężczyzna wjechał autem do rowu. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, nie mieli wątpliwości – prokurator był pod wpływem alkoholu, jednak odmówił badania alkomatem. Przewieziono go do szpitala w celu pobrania krwi do badań. Został zatrzymany na gorącym uczynku, co umożliwiło natychmiastowe wszczęcie procedur.

Szybka reakcja wymiaru sprawiedliwości

Już we wtorek, 22 kwietnia, Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego podjęła uchwałę zezwalającą na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej za przestępstwo z art. 178a §1 kk (prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości).

To jeden z najszybszych przypadków uchylenia immunitetu prokuratora w ostatnich latach – komentuje prawnik specjalizujący się w prawie karnym. Sąd działał w trybie natychmiastowym, jak przewiduje art. 135 §10 ustawy Prawo o prokuraturze.

Środki zapobiegawcze i konsekwencje

Prokuratorowi przedstawiono już zarzuty i zastosowano wobec niego surowe środki zapobiegawcze:

  • zakaz opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportu

  • zawieszenie w czynnościach służbowych do 21 października 2025 roku

  • zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych

Jednocześnie Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie uchybienia godności urzędu (art. 137 §1 pkt 5 ustawy Prawo o prokuraturze).

Historia problemów alkoholowych

Jak ustaliła „Gazeta Wyborcza”, to nie pierwsze problemy prokuratora B. z alkoholem. Kilka miesięcy wcześniej miał zostać zatrzymany podczas policyjnej akcji „Trzeźwy poranek”, choć wówczas stężenie alkoholu we krwi nie przekroczyło 0,5 promila (wykroczenie, a nie przestępstwo).

Co dalej?

Sprawa trafi teraz do sądu. Prokuratorowi grozi kara do 2 lat więzienia za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Jednocześnie toczy się postępowanie dyscyplinarne, które może zakończyć się definitywnym usunięciem z zawodu.

Idź do oryginalnego materiału