Prawo jazdy coraz trudniejsze. Zmiany od 1 lipca zaskoczą kursantów. Eksperci: to krok wstecz!

warszawawpigulce.pl 3 godzin temu

Wkrótce zmieni się sposób przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy. Zmiany budzą duże emocje zarówno wśród kandydatów, jak i ekspertów od bezpieczeństwa ruchu drogowego. W tle są decyzje ministerialne, wpływy środowisk egzaminatorów i pytania o realne skutki tych reform.

Fot. Warszawa w Pigułce

Nowe egzaminy na prawo jazdy od 1 lipca. Kandydaci w szoku, eksperci nie kryją obaw

Już za kilka dni wejdą w życie nowe zasady egzaminów na prawo jazdy. Projekt, który miał być odpowiedzią na potrzeby egzaminatorów i WORD-ów, zamiast uproszczeń wprowadza rygor, który może zaskoczyć choćby doświadczonych kandydatów. Eksperci mówią wprost: będzie jeszcze trudniej niż dotąd.

Sztywne reguły i tabela grozy

Najwięcej emocji budzi tzw. tabela nr 9, w której zawarto przewinienia skutkujące natychmiastowym przerwaniem egzaminu. Wystarczy najazd na linię podwójnie ciągłą – choćby podczas wymijania źle zaparkowanego auta – by kandydat musiał pożegnać się z marzeniami o prawie jazdy. Podobnie ma być podczas egzaminu na ciężarówkę z przyczepą – jeden błąd i egzaminator nie ma już pola manewru. Negatywna ocena musi zapaść automatycznie.

Krytyka środowiska transportowego

Zmiany w przepisach spotkały się z falą krytyki. Branża transportowa zarzuca ministerstwu infrastruktury, iż zamiast modernizacji przepisów, cofnięto je o krok wstecz. W ocenie ekspertów zamiast skupić się na realnym bezpieczeństwie na drogach i wprowadzeniu testów percepcji ryzyka, w Polsce przez cały czas forsuje się model oparty na szczegółowych formalnościach i schematach.

Egzamin jak z poprzedniej epoki

Problemem pozostaje również plac manewrowy – relikt, którego nie stosuje już prawie żadna inna unijna administracja. W Polsce nie tylko go utrzymano, ale dodano kolejne obowiązki, m.in. manualne przestawianie motocykla. Eksperci alarmują, iż zamiast ułatwiać młodym kierowcom start, nowe przepisy mogą ich skutecznie zniechęcić. Nowe zasady zaczną obowiązywać już od 1 lipca. Wszystko wskazuje na to, iż zdawalność egzaminów może gwałtownie spaść.

Idź do oryginalnego materiału