Tylko dzięki szybkiej reakcji policjantów z legnickiej drogówki nie doszło do tragedii na autostradzie A4. 41-letni kierowca ciężarówki, mając w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu, poruszał się całą szerokością jezdni, stwarzając śmiertelne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Do zdarzenia doszło wczoraj, około godziny 16:20, na 63. kilometrze autostrady A4. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali na niebezpieczne zachowanie kierowcy samochodu ciężarowego marki Renault z naczepą. Ciężarówka jechała zygzakiem, zajmując cały pas ruchu i zmuszając innych kierowców do gwałtownych manewrów.
Podczas kontroli okazało się, iż siedzący za kierownicą 41-latek był kompletnie pijany. Alkomat wskazał ponad 2,5 promila alkoholu! Policjanci natychmiast uniemożliwili mu dalszą jazdę i zabezpieczyli pojazd.
Siedzący za kierownicą mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu! Policjanci natychmiast uniemożliwili mu dalszą jazdę oraz zabezpieczyli pojazd, którym się poruszał- relacjonuje kom. Przemysław Ratajczyk z KMP w Legnicy
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi kara do 3 lat więzienia, wysoka grzywn