Podróż Polaka zamiast w Belfaście zakończyła się w Krakowie

Według relacji załogi, zachowanie 35-letniego Polaka stwarzało zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu. Mężczyzna nie stosował się do poleceń obsługi statku powietrznego, a dodatkowo wyczuwalna była od niego woń alkoholu.

Decyzją kapitana obywatel Polski – pochodzący z jednej z miejscowości powiatu krakowskiego – został wycofany z rejsu. Niefrasobliwy pasażer pod eskortą funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych dobrowolnie opuścił samolot.

Na Polaka nałożono mandat karny kredytowany w wysokości 500 złotych, w związku z naruszeniem art. 210. ust. 1 pkt 9 ustawy Prawo Lotnicze, tj. zakłócania porządku na pokładzie statku powietrznego.

To kolejny przypadek w ostatnim czasie przypominający, iż na pokładzie samolotu nie ma miejsca na nieodpowiedzialne zachowania. Wystarczy chwila, by lekkomyślność jednego z pasażerów opóźniła lot i zagroziła bezpieczeństwu innych.

—

KaOSG