Pasażerka nie chciała usiąść obok jej dziecka. Matka: W tej dyskusji ja miałam ostatnie słowo

gazeta.pl 6 godzin temu
Matka leciała samolotem ze swoim dzieckiem. Była zaskoczona tym, jak na ten widok zareagowała jedna z pasażerek. - Odmówił siedzenia obok mojego dziecka, ale ja śmiałam się ostatnia - wyjaśniła i opowiedziała w swoich mediach społecznościowych, co się wówczas wydarzyło.
Matka, o imieniu Daisy, która prowadzi na TikToku profil @lavenderandmama opowiedziała o sytuacji, która przydarzyła się jej niedawno w samolocie. Wybrała się w podróż ze swoim dzieckiem. Lot nie był długi, wynosił około dwóch godzin, więc nie spodziewała się większych problemów. Niestety już przed wejściem zwróciła uwagę, iż jedna z pasażerek uważnie jej się przygląda i nie sprawia wrażenia "dobrze nastawionej". Mimo to matka spokojnie zajęła swoje miejsce w samolocie. I wtedy zaczęły się problemy.


REKLAMA


Ta pani zatrzymuje się z miną, jak spoliczkowana k***a i zapytała mnie "siedzisz tam?" (...) Gdy jej przytaknęłam, dodała: jak mam siedzieć na środkowym siedzeniu obok ciebie i twojego dziecka


- relacjonowała na swoim nagraniu matka.


Zobacz wideo Sylwia Bomba zdradza patent na długi lot. "Lećcie samolotem, który..."


Niezadowolona pasażerka postanowiła zamienić się ze swoim mężem miejscami. Mężczyzna był wysoki, więc siedzenie na środkowym miejscu nie było dla niego komfortowe. Matka z dzieckiem nie komentowała jednak sprawy, chociaż martwiła się, jak poradzi sobie np. podczas karmienia. Na szczęście po starcie jego żona zawołała go, informując, iż z tyłu są jeszcze wolne miejsca.


Druga pani przy przejściu również znajduje sobie inne miejsce. Miałyśmy więc cały rząd tylko dla siebie. Wygrałam, bo Levander przespała cały lot. My miałyśmy dużo miejsca, a tamci pasażerowie spędzili wciśnięci, jak sardynki z tyłu samolotu


- podsumowała TikTokerka z zadowoleniem.


Internauci podzieleni. "Nie każdy chce siedzieć obok dziecka"
Pod nagraniem pojawiło się kilkaset komentarzy. Zdania były dość podzielone. Sporo osób zwróciło uwagę na to, jak często panuje "ciche przyzwolenie" na złe traktowanie matek i ich dzieci. Ich zdaniem jest to bardzo przykre i niepokojące zarazem.


Straszny jest sposób, w jaki ludzie okazują nienawiść dzieciom i jest to teraz tak powszechnie akceptowane... Są [dzieci - przyp. red.] teraz najbardziej narażoną grupą


- napisał jeden z internautów. "Jest taki trend na nienawiść do dzieci i to jest dziwne", "Niektórzy ludzie zapominają, iż dzieci mają prawo do istnienia i przebywania w środkach transportu publicznego", "Kiedyś należałem do załogi i miałem więcej grzecznych niemowląt i dzieci niż dorosłych, którzy kłócili się o założenie pasów lub miejsca w szafce nad głową" - dodali też inni.


Nie zabrakło też komentarzy osób, które uważają, za naturalne, by pomagać osobom, z którymi się stykają. Również matkom z dziećmi, bo mają świadomość, iż dla nich samotny lot z pociechą też może być sporym wyzwaniem. Zwróciły uwagę, iż podróże niekiedy są koniecznością i kobiety nie mają innego wyboru, a poradzenie sobie na pokładzie z maluchem z pewnością jest sporym wyzwaniem. "Jeśli siedzę w samolocie obok kogoś samego z dzieckiem, zawsze pytam, czy nie potrzebuje pomocy. Z chęcią opiekuję się dzieckiem, aby mogła wypić kawę i cokolwiek zjeść swoje jedzenie. (...) To po prostu zdrowy rozsądek. jeżeli wszyscy będziemy sobie nawzajem pomagać, lot będzie przebiegał płynniej dla wszystkich" - stwierdziła jedna z internautek.
Były też głosy osób, które otwarcie pisały, iż nie lubią dzieci i nie mają ochoty podróżować, siedząc obok nich. "Ja nie chciałam siedzieć w rzędzie z dzieckiem, ale nie pozwolili mi się ruszyć", "Nie każdy lubi dzieci", "Gdybym miał wybór, zdecydowanie nie chciałbym siedzieć obok dziecka" - komentowali.
Czy stresuje Cię podróż z dzieckiem? Spotkałeś/aś się z tego powodu z jakimiś nieprzyjemnościami? Napisz do nas: [email protected]. Gwarantuję anonimowość!
Idź do oryginalnego materiału