Nowe przepisy ws. egzaminów na prawo jazdy. Jak wygląda sytuacja w UE?

euractiv.pl 6 godzin temu

Od 1 lipca w życie wejdą nowe, bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące egzaminów na prawo jazdy. Zmiany wprowadzone przez ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka są efektem presji ze strony środowiska egzaminatorów i dyrektorów WORD.

Nowelizacja przepisów, opublikowana już w maju w Dzienniku Ustaw, zaostrza kryteria oceny praktycznego egzaminu, co znacząco utrudni jego zdanie. Najważniejszą zmianą jest nowa tabela błędów — każde z wymienionych w niej uchybień skutkuje natychmiastowym przerwaniem egzaminu, niezależnie od okoliczności.

Wśród wykroczeń, które będą oznaczać automatyczną dyskwalifikację, znajdują się m.in. przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 20 km/h, najechanie na podwójną linię ciągłą, zawracanie w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz, niesprawdzenie, czy można bezpiecznie wyprzedzać czy brak upewnienia się przed wjazdem na przejazd kolejowy lub tramwajowy. Jeszcze do niedawna błędy te były uznawane za nierażące.

Jak sprawdzani są kandydaci w innych państwach?

W Niemczech egzaminy praktyczne realizowane są od 45 do 55 minut. Przed rozpoczęciem jazdy egzaminator może poprosić o wykonanie prostych zadań technicznych, takich jak sprawdzenie działania świateł lub hamulca.

Sama jazda obejmuje poruszanie się w ruchu miejskim i pozamiejskim, a także wykonanie typowych manewrów, takich jak parkowanie, zawracanie czy zmiana pasa ruchu. Egzaminator ocenia przede wszystkim płynność jazdy, przestrzeganie przepisów oraz ogólne bezpieczeństwo. Niemiecki system egzaminowania skupia się na rzeczywistych umiejętnościach kierowcy, a nie na sztywnym odhaczaniu błędów proceduralnych.

We Francji przygotowanie do egzaminu obejmuje co najmniej 20 godzin jazdy z instruktorem, choć zwykle jest to 30–40 godzin. Sama weryfikacja umiejętności kandydata trwa około 30–32 minut, z czego około 25 minut to jazda w ruchu drogowym, a reszta to wykonanie zadań kontrolnych i sprawdzenie znajomości techniki bezpieczeństwa.

Podczas egzaminu kandydat musi wykonać co najmniej dwa manewry, takie jak parkowanie, cofanie czy zawracanie, a także wykazać się płynną i bezpieczną jazdą, adekwatnym użyciem lusterek i sygnalizacji. Aby zdać, trzeba zdobyć minimum 20 punktów na 31 możliwych i nie popełnić błędów dyskwalifikujących, na przykład przejazdu na czerwonym świetle czy ignorowania znaków „stop”.

We Włoszech sprawdzenie kandydata trwa co najmniej 25 minut i, podobnie jak w Polsce, odbywa się na samochodach wyposażonych w podwójne pedały. Wśród podstawowych zadań, jakie musi on wykonać, jest regulacja fotela i lusterek oraz sprawdzenie stanu pojazdu.

Podczas egzaminu wykonuje się co najmniej dwa manewry, np. parkowanie, zawracanie czy jazdę do tyłu, a także prowadzi się pojazd w ruchu miejskim i pozamiejskim, pokazując umiejętność jazdy po rondach, zmianę pasa oraz zachowanie bezpieczeństwa wobec innych uczestników ruchu. Egzaminator ocenia płynność jazdy, przestrzeganie przepisów i bezpieczeństwo.

Choć założenia nowego prawa w Polsce są słuszne i mają na celu ograniczenie propagowania brawury drogowej, wydaje się, iż niektóre jego zapisy są zbyt surowe. Jeszcze niedawno Ministerstwo Infrastruktury zapowiadało ułatwienia dla młodych kierowców, być może zatem opracowane zostaną kolejne przepisy, które ograniczą stres egzaminowanych.

Idź do oryginalnego materiału