Nie parkuj na przejściu – to nie jest „miejsce tylko na chwilę”

swinoujskie.info 5 godzin temu

Latem w Świnoujściu przybywa nie tylko turystów, ale też… samochodów. Ulice robią się ciasne, a wolne miejsca parkingowe zdają się znikać w oczach. To właśnie wtedy niektórzy kierowcy, szukając choćby kawałka wolnej przestrzeni, zapominają o zdrowym rozsądku i przepisach.

Parkowanie tuż przy przejściach dla pieszych czy przejazdach rowerowych to wciąż zaskakująco częsty widok. Niektórzy traktują te kilka metrów jak nic wielkiego – „przecież to tylko chwilka, przecież nikomu nie przeszkadzam…” – myślą. Tyle iż ta „chwilka” może kosztować czyjeś zdrowie albo życie.

Przepisy mówią wprost: 10 metrów od przejścia to absolutne minimum, które daje pieszym i kierowcom szansę na wzajemne dostrzeżenie się w porę. jeżeli auto stoi zbyt blisko, dziecko, senior czy rowerzysta po prostu znikają za karoserią. Kierowca nadjeżdżający nie ma jak zareagować. Wypadek to wtedy kwestia sekund.

Niestety, zdarzają się i bardziej bezmyślne przypadki – samochody parkujące bezpośrednio na pasach. Taką sytuację strażnicy miejscy udokumentowali ostatnio na ul. Piastowskiej. Auto całkowicie zablokowało przejście, zmuszając pieszych do obchodzenia go… po jezdni. Trudno o lepszy przykład braku wyobraźni.

Często słyszymy: „Nie było gdzie zaparkować”. To nie jest argument. Brak miejsc nie usprawiedliwia łamania przepisów. Mandat za parkowanie zbyt blisko przejścia może wynieść od 100 do 300 zł oraz 5 punktów karnych. Ale kara finansowa to najmniejszy problem – znacznie trudniej żyć ze świadomością, iż swoim pośpiechem można było kogoś skrzywdzić.

Wakacje to czas odpoczynku, ale nie odpoczywajmy od myślenia. Bezpieczne 10 metrów to naprawdę niewiele. A może zdecydować o wszystkim.

Idź do oryginalnego materiału