75 lat, 108 km/h i misja specjalna: pomoc na budowie. Brzeski senior postanowił pędzić przez wieś z prędkością rodem z ekspresówki – tłumacząc, iż śpieszy się… z pomocą koledze. Policjanci przerwali ten rajd i przypomnieli, iż choćby dobre intencje nie usprawiedliwiają piractwa drogowego.
W czwartek, 26 czerwca, brzescy policjanci zatrzymali 75-letniego kierowcę opla, który w terenie zabudowanym jechał aż 108 km/h, czyli ponad dwukrotnie szybciej niż pozwalają przepisy. Całe zdarzenie zostało nagrane przez policyjny videorejestrator.
Na pytanie funkcjonariuszy o powód tej prędkości, senior odparł bez wahania: spieszył się na budowę, by pomóc koledze. Jak widać, duch sąsiedzkiej pomocy wciąż żywy – niestety w zderzeniu z prawem drogowym wypada dość blado.
Policjanci nie dali się wzruszyć i zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy na 3 miesiące. Na jego konto trafiło także 13 punktów karnych, a portfel schudł o 1 500 zł.
To kolejny przykład na to, iż nadmierna prędkość to wciąż jedna z najczęstszych przyczyn wypadków – również tych śmiertelnych. Dlatego też policjanci zapowiadają zero tolerancji wobec kierowców, którzy ryzykują zdrowiem i życiem innych uczestników ruchu drogowego.