Ledwie zdali egzamin, a już stracili prawo jazdy! Młodzi kierowcy z Żywca, Rybnika i Kłobucka pokazali, jak NIE jeździć — gigantyczne przekroczenia prędkości, driftowanie i ignorowanie świateł. Zobacz, co dokładnie zrobili!
19-latek z Żywca — pędził jak szalony i wjechał na czerwonym!
Mieszkaniec Żywca, który dopiero w tym roku zdobył prawo jazdy, przekroczył dozwoloną prędkość aż o 43 km/h. To jednak nie wszystko – młody kierowca nie zatrzymał się na czerwonym świetle! Za te wykroczenia zebrał aż 26 punktów karnych i… pożegnał się z uprawnieniami.
Driftowanie i ignorowanie znaku STOP — młody pirat z Rybnika
Równie bezmyślne zachowanie zaprezentował 19-latek z Rybnika. Podczas jazdy driftował swoim samochodem i nie zatrzymał się przy znaku STOP. 23 punkty karne gwałtownie przekreśliły jego prawo jazdy.
Rekordzista z Kłobucka – trzykrotne przekroczenie prędkości i drift w centrum Częstochowy!
Najgorszy przypadek to 20-latek z Kłobucka, który pędził w Częstochowie z prędkością trzykrotnie wyższą niż dozwolona! Do tego driftował po ulicach miasta, zbierając aż 30 punktów karnych. Prawo jazdy już stracił.
Konsekwencje brawury — mandaty, punkty i utrata uprawnień
Przypominamy: młodzi kierowcy mają limit 20 punktów karnych. Przekroczenie go oznacza utratę prawa jazdy i konieczność ponownego zdawania egzaminu. Brawurowa jazda nie tylko kosztuje utratę dokumentów, ale też wysokie mandaty – choćby do 5000 zł! Taka nieodpowiedzialność to jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych.