Maszynista oraz jego pomocnik, którzy w Dorohusku (woj. lubelskie) wjechali do Polski pociągiem towarowym byli pijani. Zatrzymali ich funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy zwrócili uwagę, iż skład zamiast wjechać na przejście graniczne, zatrzymał się na przejeździe kolejowym.