Groźny wypadek wydarzył się na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Ogorzelicach pod Płockiem. Samochód osobowy wjechał wprost pod nadjeżdżający szynobus. Siła uderzenia była tak duża, iż kierowca wypadł z auta i został przygnieciony przez wrak. Mężczyzna w stanie zagrażającym życiu trafił do szpitala.

Fot. Warszawa w Pigułce
Dramatyczny wypadek na torach pod Płockiem. Kierowca w ciężkim stanie
W piątkowy wieczór w miejscowości Ogorzelice koło Płocka doszło do groźnego zderzenia samochodu osobowego z szynobusem. Siła uderzenia była tak duża, iż kierowca wypadł z pojazdu i znalazł się pod wrakiem.
Zderzenie na niestrzeżonym przejeździe
Do wypadku doszło 1 sierpnia około godziny 18. Według wstępnych ustaleń policji, 47-letni kierowca forda wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy wprost pod nadjeżdżający pociąg. Szynobus uderzył w auto, które zostało poważnie zniszczone.
Straż pożarna po przybyciu na miejsce zastała dramatyczny widok. – Mężczyzna kierujący pojazdem znajdował się pod samochodem, ale był przytomny. Przy użyciu sprzętu pneumatycznego został wydobyty i przekazany ratownikom medycznym – poinformował mł. kpt. Wojciech Pietrzak z Komendy Miejskiej PSP w Płocku.
Poszkodowany w stanie zagrażającym życiu został przetransportowany do szpitala.
Pasażerowie szynobusu bez obrażeń
W szynobusie podróżowało około 12 osób. Żadna z nich nie odniosła obrażeń.
Akcja ratunkowa do późnych godzin nocnych
Na miejscu pracowały wszystkie służby – policja, pogotowie ratunkowe oraz strażacy. Działania ratunkowe i zabezpieczanie terenu trwały do nocy. Ruch w rejonie przejazdu kolejowego był znacznie utrudniony, a policja apelowała do kierowców o zachowanie ostrożności.