BeamNG.drive niespodziewanie wyrasta na jeden z najbardziej kompletnych współczesnych symulatorów rajdowych. Najnowsza aktualizacja 0.38 dodaje element, którego nie zobaczymy choćby w wysokobudżetowych produkcjach pokroju EA Sports WRC. Chodzi o „pętlę” rajdową, wprowadzającą dojazdówki i kartę drogową.
Dla porządku warto przypomnieć, czym jest BeamNG.drive. To symulator z mapami otwartego świata oparty na fizyce miękkich brył, z niezwykle złożonymi strukturami JBeam. Dzięki temu każda kolizja, choćby pozornie drobna, ma realne konsekwencje dla prowadzenia auta. Przez lata gra była postrzegana głównie jako narzędzie do „rozbijania samochodów”, pozbawione klasycznych elementów grywalizacji. W ciągu ostatnich dwóch lat sytuacja diametralnie się zmieniła: pojawiły się liczne wyzwania, scenariusze, rozwijany tryb kariery oraz coraz bardziej rozbudowane formy rywalizacji. To właśnie ten kierunek sprawił, iż BeamNG.drive stał się jednym z najpopularniejszych tytułów samochodowych na Steamie.
Kluczowym elementem, który predestynuje BeamNG do roli symulatora rajdowego, jest bezkompromisowość. Błędy są karane natychmiast, a potężny model zniszczeń nie wybacza choćby chwilowej utraty koncentracji. W praktyce oznacza to, iż uderzenie w dziurę przy lekkim poślizgu może zakończyć rajd w kilka sekund, wyginając zawieszenie lub blokując koło w nadkolu. To dokładne przeciwieństwo wielu innych gier rajdowych, w których choćby poważny wypadek nie zawsze przekreśla walkę o dobry czas.
Nowy tryb Rally „Loop” jest bezpośrednią symulacją przebiegu rajdu. Zawodnik otrzymuje kartę czasową i określone godziny, o których musi meldować się w kolejnych punktach. Przyjazd zbyt wcześnie lub zbyt późno oznacza kary czasowe, dokładnie tak jak w realnym sporcie. Cała rywalizacja rozpoczyna się w parku serwisowym, skąd kierowca wyrusza samochodem na start pierwszego odcinka specjalnego. Dojazdówki prowadzą przez drogi publiczne na mapie Włoch i wymagają przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Na razie w ruchu nie ma innych pojazdów, ale twórcy zapowiadają ich dodanie w jednej z kolejnych wersji.
Po dotarciu na start odcinka zawodnik ustawia się na linii i czeka na charakterystyczne pięć czerwonych świateł. Same próby sportowe wymagają dużej uwagi, również ze względu na specyfikę opisu tras. Klasyczne komendy pilota, znane z innych gier rajdowych, mają tu nieco inne znaczenie, dlatego pierwsze przejazdy warto potraktować ostrożnie i nauczyć się charakterystyki tras oraz tempa notatek.
Dla graczy, którzy nie mają czasu w ukończenie całego rajdu, przygotowano również rozbudowany zestaw odcinków indywidualnych. Każdy z nich oferuje czasy medalowe: brązowe, srebrne i złote. Istotną nowością jest jednak wprowadzenie tzw. Survivor Pace. Zamiast traktować pojedynczy oes jak próbę czasową i restartować go po każdym błędzie, system zachęca do dojeżdżania do mety niezależnie od uszkodzeń.
Twórcy BeamNG tłumaczą to wprost: „Aby przeciwdziałać naszej naturalnej skłonności do traktowania pojedynczych odcinków w symulatorze jak rywalizacji na hotlapy, wprowadzamy tę nową, prostą koncepcję. Jesteśmy ciekawi jej odbioru i wpływu na rywalizację w naszej społeczności. Jak zawsze chętnie wysłuchamy opinii i będziemy rozwijać funkcję na podstawie sugestii graczy”.
Survivor Pace analizuje kilka ostatnich przejazdów, wliczając także nieukończone próby, i wylicza średni wynik. W praktyce premiuje to rozsądne zarządzanie ryzykiem, regularność oraz determinację w doprowadzeniu auta do mety, choćby jeżeli jest ono mocno uszkodzone.
Lista dostępnych odcinków jest zróżnicowana i obejmuje zarówno asfalt, jak i szuter czy lód. Wśród nich znalazły się między innymi Backroads Stage w USA, asfaltowe Cliffside w górach Włoch, lodowe Clyde Peak, długi i mieszany Facility Road, miejskie Fasteloo-Norte czy wymagający szutrowy Howlers Pass. Każdy z nich stawia przed kierowcą inne wyzwania i dobrze wykorzystuje potencjał fizyki BeamNG.
Nowe elementy trybu rajdowego sprawiają, iż BeamNG.drive coraz śmielej może być stawiane obok bardziej mainstreamowych gier rajdowych. Jedynym brakującym ogniwem pozostaje zaktualizowany model opon, zapowiadany już w lipcu 2025 roku. jeżeli faktycznie trafi on do gry w kolejnej dużej aktualizacji planowanej na 2026 rok, BeamNG może stać się jednym z najbardziej realistycznych symulatorów rajdowych dostępnych na rynku.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
