Dramatyczny wypadek. Matka pod wpływem. Straciła panowanie i wjechała do rowu z dziećmi

warszawawpigulce.pl 5 godzin temu

W Białej Podlaskiej doszło do wstrząsającego incydentu, który mógł zakończyć się tragedią. 39-letnia kobieta, będąc pod silnym wpływem alkoholu, wiozła samochodem swoje dzieci. W pewnym momencie straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do rowu. Choć nikomu nic się nie stało, skala zagrożenia była ogromna, a reakcja policji jednoznaczna.

Fot. Warszawa w Pigułce

Pijana matka wjechała do rowu z dziećmi w aucie. Policjanci nie dowierzali

Wstrząsające sceny rozegrały się na ulicy Janowskiej w Białej Podlaskiej. 39-letnia kobieta, prowadząc samochód pod wpływem alkoholu, straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do rowu. W aucie przewoziła dwoje swoich dzieci – w wieku 7 i 13 lat. Choć nikt nie odniósł obrażeń, sytuacja mogła zakończyć się tragedią. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, nie kryli zszokowania.

Prawie 2 promile i dzieci na tylnym siedzeniu

Do zdarzenia doszło w czwartek, 23 maja. Świadkowie wezwali służby po tym, jak kobieta kierująca Audi niespodziewanie zjechała z drogi i zatrzymała się w przydrożnym rowie. Funkcjonariusze gwałtownie przeprowadzili badanie alkomatem – wynik: niemal 2 promile alkoholu we krwi. W samochodzie znajdowały się jej dzieci, które cudem nie odniosły żadnych obrażeń.

Grożą jej poważne konsekwencje

Kobieta natychmiast straciła prawo jazdy. Teraz czeka ją postępowanie karne – za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi jej do 3 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata, a choćby do 15 lat. Dodatkowo, sprawą zajmie się sąd rodzinny, który oceni, czy doszło do narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.

Policja apeluje: to nie tylko wykroczenie, to przestępstwo

– Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości to poważne przestępstwo, za które grożą surowe kary – przypomina nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. Funkcjonariusze apelują o odpowiedzialność i stanowczo podkreślają: jazda po alkoholu to realne zagrożenie nie tylko dla kierowcy, ale przede wszystkim dla niewinnych pasażerów – w tym przypadku dzieci.

Na szczęście tym razem nie doszło do tragedii. Ale nie każde takie zdarzenie kończy się jedynie na szoku i wstrząsie. Policja podkreśla: każda osoba, która siada za kierownicą po alkoholu, naraża życie – swoje i innych.

Idź do oryginalnego materiału