Doron zginął pod kołami auta. "Nie miał szans uciec"

tvn24.pl 3 godzin temu
Na wąskiej drodze w okolicach Łoziny (Dolnośląskie) pod kołami auta zginął pies Doron. Według jego właściciela został potrącony umyślnie. Biegł luzem, bez smyczy. Sprawą zajmuje się policja.
Idź do oryginalnego materiału