Diogo Jota zginął w wypadku Lamborghini. Śledczy już wiedzą - jechał za szybko
Zdjęcie: W momencie wypadku bracia jechali samochodem, który może rozpędzić się do 320 km/h
Diogo Jota, piłkarz Liverpoolu i reprezentacji Portugalii, który zginął w czwartek w tragicznym wypadku, został pochowany w sobotę w swojej rodzinnej miejscowości. Tymczasem na jaw wychodzą kolejne informacje ze śledztwa prowadzonego ws. tragedii.