Policjanci z bielskiej patrolówki zatrzymali do kontroli jaguara. Okazało się, iż 43-letni kierujący miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, a dodatkowo posiada zakaz kierowania pojazdami. Ponadto był poszukiwany. Po usłyszeniu zarzutów trafił do aresztu na 7 miesięcy.
Policjant z bielskiej drogówki, będący w patrolu z leśnikiem, otrzymał informację o kierowcy jadącym krajową 19, który może być nietrzeźwy. Mundurowi zauważyli opisany samochód, który dojeżdżał do Bielska Podlaskiego. Okazało się, iż za kierownicą jaguara siedzi 43-letni mieszkaniec powiatu białostockiego i podróżuje z nim dwoje pasażerów. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie kierującego ponad 3 promile alkoholu.
BYŁ NIETRZEŹWY I NA ZAKAZIE, A DO TEGO POSZUKIWANY
Sprawdzenie mężczyzny w policyjnych bazach danych ujawniło, iż kierowca ma więcej na sumieniu. Okazało się, iż posiada zakaz kierowania pojazdami. Do tego był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Białymstoku do odbycia kary 7 miesięcy więzienia oraz przez jednostkę policji do ustalenia miejsca pobytu. Mężczyzna został zatrzymany, a jego pojazd zabezpieczony. Po usłyszeniu zarzutów, za które grozi mu do 5 lat pozbawiania wolności, został doprowadzony do aresztu śledczego, gdzie spędzi 7 miesięcy.
Źródło: KPP Bielsk Podlaski