Będą blokować Polną Drogę? Mieszkańcy mają dość huku, imprez i śmieci

swidnica24.pl 3 godzin temu

Ten problem trwa kolejny rok – alarmują mieszkańcy okolic wyremontowanej 3 lata temu ul. Polna Droga nad zalewem Witoszówka. Wyścigi, popisy i biesiady na parkingu nie mają końca. – jeżeli władze miasta i służby nie podejmą skutecznych działań, będziemy blokować ulicę co wieczór, aż do skutku. Chętnych jest już ok. 70 osób – zapowiada jeden ze świdniczan.

„Po zmodernizowaniu drogi wojewódzkiej 379, nazywanej modliszówką, wielu kierowców i gładką i dobrą nawierzchnię potraktowali jak zachętę do sprawdzenia mocy swoich pojazdów. M.in. tutaj doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 20-letni świdniczanin. Nie lepiej jest na odremontowanej ul. Polna Droga. To często tu zaczynają się popisy „szybkich i wściekłych”, a ulubionym miejscem spotkań i placem do popisów stał się nowy parking nad zalewem.” – pisaliśmy latem 2023 roku. Początkowo miasto zrzucało pełną odpowiedzialność na policję i straż miejską, po naciskach i spotkaniu z prezydent Beatą Moskal-Słaniewską w Urzędzie Miejskim na parkingu została zamontowana kamera, włączona do miejskiego monitoringu.

Przez kilka miesięcy świdnicka drogówka systematycznie powtarzała wspólnie z policjantami z Wałbrzycha kontrole na Polnej Drodze i modliszówce, wlepiając mandaty i zabierając dowody rejestracyjne za niewłaściwy stan pojazdów. Dwa lata później problem wraca z tą samą siłą.

Powracam do tematu „nie”-sławnej Polnej Drogi i zalewu „Witoszówka”. Zalew miał być miejscem rekreacji, oazą ciszy, spokoju, miejscem wypoczynku mieszkańców Świdnicy i przyjezdnych. Niestety stał się areną „popisów” pseudo-rajdowców, którzy codziennie w godzinach wieczornych (miej więcej 19.00, 19.30 do późnych godzin nocnych, choćby 1.00, 2.00 w nocy) spotykają się na parkingu przyległym do zalewu. Robią sobie „imprezki” zakrapiane alkoholem, przeklinając, „drą japy”, śmiecą pozostawiając gdzie bądź opakowania po fast-food -ach, łupiny słonecznika, puste butelki, pety… Urządzają sobie pokazy głośności ryku silników, wydechów, jazdy na czas po Polnej Drodze, po ulicy Śląskiej, Słowiańskiej, Wałbrzyskiej itp…, pokazy driftu po rondzie na Wałbrzyskiej. Przejeżdżają pod oknami mieszkańców przyspieszając, odejmując gazu i znów przyspieszając wywołując w ich mniemaniu „przyjemne” dla ucha dźwięki „pierdzących” pojazdów. Niestety nikt ich nie podziwia, nikomu też nie stają włosy na ręce po przejeździe czy to motocykli czy też mocno stuningowanych samochodów. Wręcz odwrotnie, to tylko pokazuje co dzisiejsza młodzież ma pod kopułą. Tylko siano i to z 3 pokosu. Prawdę mówiąc to moja kosiarka spalinowa i glebogryzarka lepiej brzmi niż niejedna „tamta” wypasiona fura.

Mieszkańcy są zniesmaczeni ciągłymi „pokazami”, przejazdami w tą i z powrotem po Polnej Drodze i okolicznych ulicach. Nieoficjalnie założył się komitet strajkowy okolicznych mieszkańców. W tej chwili zgłoszeń mamy około 70 chętnych, którzy w niedalekiej przyszłości jeżeli władze miasta i odpowiednie służby nic nie zrobią to będą blokować przejazd Polną Drogą i przejścia , puszczając tylko karetki , straż pożarną i policję. Tak będziemy robić co wieczór do skutku…” – zapowiedział w liście otwartym skierowanym do redakcji Swidnica24.pl jeden z mieszkańców, załączając zdjęcia zaśmieconego po niedzielnej imprezie parkingu.

Do służb oraz Urzędu Miejskiego w Świdnicy skierowaliśmy pytania, jakie działania były podejmowane, by powstrzymać uciążliwe dla mieszkańców zakłócanie ciszy nocnej i zaśmiecanie parkingu. Do tematu wrócimy.

zdjęcia nadesłane
1 z 11
/asz/
Idź do oryginalnego materiału