

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego makowskiej komendy zatrzymali kierującego, który nie powinien wsiadać za kierownicę. Okazało się, iż 33-latek posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej, gdy na miejsce kontroli przyjechała jego partnerka – nietrzeźwa.
Kontrola ujawniła złamanie zakazu
Do zdarzenia doszło podczas rutynowych działań policjantów drogówki.
Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierującego Fordem. Badanie trzeźwości 33-latka nie wykazało alkoholu, jednak w policyjnych systemach widniał aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Mężczyzna nie miał prawa kierować samochodem.
Partnerka miała odebrać auto, ale była po alkoholu
Na miejsce kontroli przyjechała partnerka kierowcy, by przejąć pojazd. Również ona została przebadana na zawartość alkoholu.
Wynik potwierdził, iż 25-latka znajdowała się w stanie po użyciu alkoholu, co wykluczało możliwość dalszego kierowania samochodem.
– Złamanie zakazu prowadzenia pojazdów jest poważnym przestępstwem. Wsiadanie za kierownicę choćby po niewielkim spożyciu alkoholu stwarza realne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu – przekazuje kom. Monika Winnik z KPP w Makowie Mazowieckim.
mat













